poniedziałek, 30 lipca 2012

Życie ./?

W życiu najcenniejsze są momenty , które wstrzymują oddech .

Pisałam..Byłam w dość ciemnym pokoju.,lampa oświetlała moją twarz. Siedziałam przy małym sekretarzyku i chyba płakałam. Na wprost mnie stała komoda, na której stało pamiątkowe pudełko. Było lekko uchylone co pomogło dostrzec mi kilka Jego starych fotografii, pomarańczową koszulkę.

Życie ? Hmm .. też pewnie się zastawialiście jak to będzie za parę lat /. Ja żyje tylko nadzieją , marzeniami . Ale po co ? Jak to po co .. Po to by moje życie było jeszcze bardziej rozrywkowe . i piękne bo dzięki morzeniom czuję się szczęśliwa choć na chwilę . Dzisiaj gdy się obudziłam myślałam co do was napisze , miałam pustkę i obawiałam się że nic mi z tego nie wyjdzie ale gdy usiadłam do klawiatury , to coś mnie natchnęło do pisania .
Za moim oknem , jest słońce które wchodzi do mojego pokoju oknem i pięknie rozświetla jego ponure pomieszczenie .

Przeciętny człowiek mówi 4 kłamstwa na dzień, czyli  1460 na rok; a najpowszechniejszym kłamstwem jest: jest dobrze.
I co nadal twierdzicie że jest dobrze ? Na pewno nie .. Ja tak już nie jedną osobę okłamałam , nie chciało mi się mówić o moich problemach innym , ale to był błąd.. Ludzie którym zaufałam umieją poradzić na to . czyli umieją pomóc w takich trudnych chwilach nieważne czy pada deszcz czy świeci słońce , gdy się na nich patrzy od razu uśmiecham się bo wiem że dzięki nim świat staje się lepszy . 



                     Dlaczego nie żałuję? Bo każda chwila stworzyła mnie dzisiejszą.
Niczego nie żałuje w swoim życiu , i niczego nie chce żałować . Robiłam dużo ciekawych rzeczy , o których się nigdy nie zapomina , polecam wam to samo . Nie żałujcie ./



Pieprzyć tych , którzy każą Ci się zmieniać. Albo zaakceptują Cię taką jaka jesteś , albo niech spierdalają. Proste.



            wstań i powiedz: ' to jest moje życie. może czasem zbyt szalone, szybkie i złożone, a innym razem zbyt jednostajne, monotonne i nudne, niewątpliwie jednak jest ono moje i tylko moje . Nikt mi nie powie że jest inaczej . Czasem próbuje sobie uświadomić że nie jestem już osobą sprzed 3 - 2 lat , jestem teraz inna , nawet bardzo zmieniłam się niesamowicie . Dobrze się teraz czuje we własnej skórze , choć nie zawsze tak było . Uwierzcie moim największym problemem kiedyś to zaakceptowanie siebie , myślałam że jak się podporządkowuje innym będę lepsza , ale się myliłam , śmiali i obgadywali mnie za plecami , postanowiłam sobie że nigdy już tak nie będzie i rzeczywiście , nikt mnie już nie obgaduje a nawet jeśli o chuj mnie to obchodzi .


Rodzina . Nie każdy ją ma i nie każdy u umie o nią zadbać . Napisze wam teraz smutną historię rodzeństwa , choć my wiemy , że każde rodzeństwo lubi się kłócić ale to było inne .:
       Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie, mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust, brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty, aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił, że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu, jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała, zsuwając się na podłogę. Łkała głośno, później coraz ciszej i ciszej, aż całkiem umilkła, zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli, że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.'

Smutna ta historia , ale tak właśnie się kończy , sorki łzy mi poleciały . ..
 No już , ja mam rodzeństwo i nie zawsze się z nimi dogaduje ale oczywiście że je kocham bo jedynaczką jednak nie chciałabym być za bardzo by mi się nudziło , choć już  nie raz mówiłam że nie chce mieć sióstr , ale to z zdenerwowania albo gdy mnie wkurzyły . Wiem jedno , że bez nich moje życie było by bez sensu . 





Na koniec polecę wam film , może nie jest on o rodzeństwie czy przyjaciołach , ale o miłości , Zgaduje że nie wszyscy go oglądali .
http://www.filmweb.pl/film/Keith-2008-227981















                                                Wasza PSK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz