Chciałabym żebyście mi , a raczej mojej kumpeli doradzili co zrobić z tym problemem . Otóż jak pisałam wcześniej ''podobał'',według mnie nadal podoba, jej się jeden chłopak , znają się od podstawówki niestety kontakt się urwał przy gimnazjum , a teraz znów ze soba gadają gdy idziemy do szkoły średniej .Poznałam go i jak to ja nie potrafiłam się z nim dogadać , ale to chyba dobrze bo wszyscy na końcu i tak się śmiali więc mi to pasuje i przyznam że w porządku jest do pewnego stopnia , bo jego charakter jest dość odczuwalny pod względem takim iż jest on BARDZO pewny siebie i nie zwątpi w to na chwilę . I wracając do tych dwojga mają problem ze sobą bo widzę że lubią się bardziej niż kumple , a zresztą Niki mi mówiła i widać to po nich. Ona uważa że to nic takiego tylko niekiedy zżera ją zazdrość i jego też , można by to wziąć za jakąś zabawę no ale serio sama nie wiem co jej poradzić już chyba wszystko wykorzystałyśmy już na początku kazałam jej napisać potem okazało się to niemożliwe ponieważ zachował się jak frajer więc doradziłam jej nie spotykać się z nim , nie wiem jak było dalej ale pogodzili się i jakoś żyją tylko nie potrafią do siebie dotrzeć , jak macie pomysły pisze w komentarzu .Dzięki za dobre rady !
Jak mamy byc grzeczni skoro jak
byliśmy mali to oglądaliśmy
Tarzana , który chodził pół nago ,
Kopciuszek wracał o 12 00 w
nocy Pinokio kłamał , Aladyn był
złodziejem , Batman jeździł
320km/h królewna śnieżka mieszkała
z 7 chłopakami , Papaj palił
fajkę i miał pełno tatuaży pacman
biegał po ciemnej sali i jadł
kolorowe pigułki od których dostawał
energii Bolek Lolek i Tola żyli
w trójkącie żwirek i muchomorek byli parą A pan kleks czytał
poradniki młodego zielarza , kaczor donald chodził bez majtek a
smerfetka była tylko jedna na wioskę
Teraz gdy to przeczytałam mam jak zwykle swoje skojarzenia ,ale jako dziecko nikt tego nie zauważał . Bajki te będą bajkami z dzieciństwa i nic tego nie zmieni .
"Nie odkryjemy nowych oceanów , jeśli nie będziemy mieli odwagi stracić z oczu znane brzegi " ~ Andre Gide
Stres związany ze szkołą daje o sobie znać gdy się patrzy na kalendarz , tik tak , nie wierze że wakacje dobiegają końca a tak niedawno byłam jeszcze w gimnazjum i odliczałam do wakacji a teraz idę do technikum i (nie)odliczam do 2 września . Nie chce by te lato się tak szybko kończyło , znowu wyjeżdżam do Poznania na balety , mam nadzieje że wyjedzie ze mną Tynka ma być fajna zabawa a im więcej znanej wiary tym większe wygłupy ! Życzcie dobrej zabawy ;*
Dobranoc , Wasza PSK