sobota, 26 października 2013

Wszystko ma swój sens .

Pierwszy semestr powoli, powoli się kończy . Pierwsze ważenia ? No mogę powiedzieć , że niezłe i całkiem mi się tu podoba . Oczywiście jest inaczej niż myślałam . A nowa klasa ? Są równie inni niż przypuszczałam , bardzo dobrze jak na razie się z nini dogaduje i chyba polubili mnie i Martyne. Na początku byłam taka jak wszyscy , nastawiona trochę bardziej że same dziwaki tam chodza i że pewnie będę musiała wracać na stare śmieci a tego nie chciałam , na szczęście okazało sie zupełnie inaczej . Jak to Martyna powiedziała " nawet nie zauważyłam różnicy że zmieniłam szkołę , czuję sie tu jak u siebie w końcu czekaja mnie tam długie 4 lata nauki jeśli oczywiście nie zostane ale oby tak nie było .


                                                       Twórz własne szczęście 
                             jesli nie lubisz czegoś w swoim życiu spróbuj to zmienić ! 



Tydzień temu byłam odwiedzić moja przyjaciółkę w Poznaniu , gdyz liczyłam na impreze lub na mały wypad na miasto . Plany legły w gruzach gdy ja dostałam gorączki a Nikola ma psa którego kocha nad życie , więc jej to szło na rękę chociaż sobie pogadałyśmy bo dawno tego nie robiłyśmy . Martyna nie była wtedy ze mną chociaż nic takiego nie straciła prócz spotkania z psem <3 Dobrze było choć na ten jeden dzień zobaczyć Nikole mającą problemy z chłopakami i których ja już nie potrafie rozwiązać , zawsze wychodzi inaczej niz tego oczekuje , ponieważ Nikola zmienia strategie dla mnie gorszą . ( raz wyszłam na idiotke przez nią , było to oczywiście śmieszne ) Cała ona , powrót do siebie i chodzenia do szkoły jest już ciągłą rutyną , która sie powtarza ,a ja nie lubie tego . Chciałabym znów mieć wakacje i gdzieś się wyrwać i napić dawno tego nie było gdyz czasu brakuje a w weekend odsypiam cały tydzień szkoły , z tego też względu mniej pisze za bardzo zmęczona jestem i jeszcze te moje budzenie się w nocy , potrafie obudzić się z 5 razy w nocy nie wiem dlaczego . Ale jest coś co motywuje mnie do wstawania co dzień o 5 30 i wracanie o 17 do domu , to to że chce pokazać iż potrafię zrobić coś dla siebie i chce być lepsza w nauce choć jak na razie mi to nie wychodzi. Każdy przy tym marudzi że mu sie nie chce ale my jesteśmy tak zaprogramowani żeby narzekać a słyszałam że Polacy to już w szczególności : )


                             Na sobotni wieczór polecam wam film:    http://www.filmweb.pl/film/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87+i+turbulencje-2013-663785
z pewnością każdy sie uśmieje i zrozumie że nawet najwiekszy kobieciaż może się zmienić .


                                                                  Miłego oglądania  Wasza PSK

niedziela, 22 września 2013

Przypadki nie istnieja , wszystkie rzeczy zdażają się w określonym celu .

"Wiara w siebie to coś, dzięki czemu idziesz do przodu ,a nie cofasz sie do tyłu ''

Prawie koniec września , a ja w nowej szkole czuje się świetnie , zaczęło się dość stypiarsko , ale wiara okazała się spoko i bardzo miła , więc nie ma co narzekać na klasę , mogę nawet powiedzieć że jest lepsza od tej z gimnazjum ale czas pokaże jacy są oni na prawdę , z pewnością przez te 4 lata dużo się wydarzy .Co do nauczycieli moge powiedzieć , że musze ich jeszcze poznać ale jak na razie to jest cieżko pod względem nauki , cóż spodziewałam się że będę musiała dużo się uczyć , ale jak to ja teraz tak mówię a gówno robię.

    '' Tworzysz swój własny Wszechświat każdego dnia " ~Winston Churchill



Odnosząc się do tytułu posta to ja nie wierze w przypadki , wszystko przecież co robimy , co się dzieje ma to jakiś ukryty sens. Przykładem może być twoja przyjaciółka , wy nie spotkałyście się przez przypadek tylko po to by jedna nauczyła drugą jak żyć inaczej według siebie, by móc komuś tak bliskiemu jak siostrze się wygadać , by pomogła ci z innej perspektywy patrzeć na świat , albo gdy spotkałaś chłopaka i się zakochałaś , każda dziewczyna z pewnością się zawsze zastanawia dlaczego akurat ten ? To nie przypadek że on wybrał ciebie a ty jego , to wasza decyzja by żyć przez jakiś okres czasu razem , a jak długo to już od was zależy, przypadkiem też nie jest że dostałaś dobrą ocenę w szkole ,to że dostałaś tą ocene zawdzięczasz tylko sobie samej i to znak który daje ci determinacje do nauki dalej by dostawać jeszcze lepsze oceny , ja nie wierze w przypadki , ja swoje życie nie opieram na przypadku , bo ja nie przez przypadek mam takie życie jakie mam , to ja sobie je takie zbudowałam . I każdy człowiek na świecie .


   
                                                        Wasza PSK 

niedziela, 1 września 2013

Wracamy do normalności .

Tylko raz w życiu spotkasz taką osobę na której ci bardzo zależy , najlepiej zrobić wszystko żeby nie odeszła.

Największym naszym skarbem jest mieć przyjaciela takiego , który kocha w tobie wszystko . Nawet gdy się kłócicie i jest źle to jeśli na serio każdej stronie zależy to wybaczycie sobie . Ja kłócę się z przyjaciółmi , mają swoje wady których nie znoszę ale ich charakter jest tak zajebisty , że nie da się na nich gniewać dłużej niz przez 15 minut ,cenię sobie u nich szczerość i zaufanie bo każdy lubi się komuś wygadać , opowiedzieć o swoich problemach , a jeszcze lepsze jest to że są zawsze kiedy tego potrzebujesz . To jest właśnie przyjaciel . To jest najcenniejszy skarb , który nie każdy ma , gdyż tego kupić się nie da .



" W życiu trzeba wszystkiego spróbować . Trzeba zapalić papierosa , upić się do nie przytomności , tańczyć całą noc , zgubić telefon , nieszczęśliwie się zakochać , jechać w bagażniku , pływać w nocy , zgubić się w obcym mieście . Ale jeśli robisz coś złego to przynajmniej baw się przy tym dobrze . Może jutro będzie koniec świata ? Bo przecież może "

Koniec wakacji ,aż szkoda , te wakacje były na prawdę bardzo fajne i bardzo mi się podobały . Ludzie których poznałam prawie wszyscy mogą być i są w porządku , polubiłam wszystkich . Moja przyjaciółka jak zawsze ma wielkie problemy z przyjaciółmi , a szczególnie z jednym i nie mam pojęcia czy mam jej pomóc bo chyba już nie chcą się znać , ale najwidoczniej nie mogą  docenić co mają , a jak to się zazwyczaj  mówi " każdy doceni dopiero kiedy straci "  
A tak przypominając to już jutro pierwszy dzień szkoły , jeszcze się nie stresuje ale z pewnością dzisiaj wieczorem zacznie mnie boleć brzuch i będę się denerwować w końcu idę do nowej szkoły , nowi nauczyciele , nowi znajomi , na szczęście nie idę sama , z mojej klasy idzie ze mną moja przyjaciółka  powinnyśmy dać radę , trzeba przecież poznawać nowych ludzi , może kto wie ,( z pewnością będą zupełnie inni niż ci z Poznania ,) za przyjaźnie się z niektórymi. Warto spróbować .

                                                  Wasza PSK 

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Życie może byc cudowne .

"W uczuciach nie ma czegoś takiego jak zwątpienie .Kochasz albo nie "

Chciałabym żebyście mi , a raczej mojej kumpeli doradzili co zrobić z tym problemem . Otóż jak pisałam wcześniej ''podobał'',według mnie nadal podoba, jej się jeden chłopak , znają się od podstawówki niestety kontakt się urwał przy gimnazjum , a teraz znów ze soba gadają gdy idziemy do szkoły średniej .Poznałam go i jak to ja nie potrafiłam się z nim dogadać , ale to chyba dobrze bo wszyscy na końcu i tak się śmiali więc mi to pasuje i przyznam że w porządku jest do pewnego stopnia , bo jego charakter jest dość odczuwalny pod względem takim iż jest on BARDZO pewny siebie i nie zwątpi w to na chwilę . I wracając do tych dwojga mają problem ze sobą bo widzę że lubią się bardziej niż kumple , a zresztą Niki mi mówiła i widać to po nich. Ona uważa że to nic takiego tylko niekiedy zżera ją zazdrość i jego też , można by to wziąć za jakąś zabawę no ale serio sama nie wiem co jej poradzić już chyba wszystko wykorzystałyśmy już na początku kazałam jej napisać potem okazało się to niemożliwe ponieważ zachował się jak frajer więc doradziłam jej nie spotykać się z nim , nie wiem jak było dalej ale pogodzili się i jakoś żyją tylko nie potrafią do siebie dotrzeć , jak macie pomysły pisze w komentarzu .Dzięki za dobre rady !


Jak mamy byc grzeczni skoro jak 

byliśmy mali to oglądaliśmy 

Tarzana , który chodził pół nago , 

Kopciuszek wracał o 12 00 w 

nocy Pinokio kłamał , Aladyn był 

złodziejem , Batman jeździł 

320km/h królewna śnieżka mieszkała 

z 7 chłopakami , Papaj palił 

fajkę i miał pełno tatuaży pacman 

biegał po ciemnej sali i jadł 

kolorowe pigułki od których dostawał 

energii Bolek Lolek i Tola żyli 

w trójkącie żwirek i muchomorek byli parą A pan kleks czytał 

poradniki młodego zielarza , kaczor donald chodził bez majtek a 

smerfetka była tylko jedna na wioskę

Teraz gdy to przeczytałam mam jak zwykle swoje skojarzenia ,ale jako dziecko nikt tego nie zauważał . Bajki te będą bajkami z dzieciństwa i nic tego nie zmieni . 

"Nie odkryjemy nowych oceanów , jeśli nie będziemy mieli odwagi stracić z oczu znane brzegi " ~ Andre Gide 
Stres związany ze szkołą daje o sobie znać gdy się patrzy na kalendarz , tik tak , nie wierze że wakacje dobiegają końca a tak niedawno byłam jeszcze w gimnazjum i odliczałam do wakacji a teraz idę do technikum i (nie)odliczam do 2 września . Nie chce by te lato się tak szybko kończyło , znowu wyjeżdżam do Poznania na balety , mam nadzieje że wyjedzie ze mną Tynka ma być fajna zabawa a im więcej znanej wiary tym większe wygłupy ! Życzcie dobrej zabawy ;*

  Dobranoc , Wasza PSK 

piątek, 9 sierpnia 2013

Czas szybko leci ...

Ja się nie sprzeczam , ja tylko wyjaśniam dlaczego mam racje 

No połowa wakacji już za nami , długo zwlekałam z pisaniem ponieważ troszkę się działo przez ten czas.
Początek wakacji zapowiadał się dość nieciekawie i strasznie mi się nudziło , potem zaczęło się coś dziać , wreszcie poczułam że są wakacje , zaczęłam wyjeżdżać nad jeziorko i wyjechałam z moją przyjaciółką Tyśką do Poznania gdzie była super impreza , nawet z niektórymi elementami których wolałabym nie pamiętać . Moja przyjaciółka Niki w tym wszystkim najbardziej mnie rozśmieszyła , bo spotkaliśmy się wszystkie trzy po imprezie z chłopakiem który jej się podobał , tak podobał okazało się że nie ma ona czasu czekac aż on wreszcie wykona ten pierwszy krok ale o tym to może kiedyś napisze jeszcze , i rozgryzłam ją wiedziałam że coś od niego chciała niestety nie udało jej się , a jej mina rano gdy spytałam się czy udawała lekko , no tego to nigdy nie zapomnę gdyż wiedziałam że udaje pijaną żeby nas odprowadził . Cóż uśmiałyśmy się rano i w nocy trochę gadałyśmy obie bo Tynka nieźle pojechała , ale od czego są imprezy , Dominik o którym pisałam rok temu też był w te wakacje w Poznaniu i BARDZO się zmienił od poprzedniego spotkania , był inny obojętny , gdyby nie zakład to by w ogóle nie zagadał i nic by nie robił . Moja kochana przyjaciółka założyła się z nim że nas poderwie no cóż nie udało mu się , a w nocy właśnie o nim trochę mówiłyśmy , ona twierdzi że on ma (według mnie miał ) coś do mnie i ja do niego , oczywiście zaprzeczyłam że ja mam cos do niego ale czy on do mnie całą noc mnie to dręczyło aż wreszcie poszłam spać , jak zawsze moja przyjaciółka musi coś powiedzieć że nie mogę potem spać  . Postanowiłam nie męczyć się takim frajerem co jej zniszczył telefon i nie mam z nia za bardzo kontaktu prócz fejsa na którym bywa rzadko więc wysyłamy sobie wiadomości i każda odpisuje po dwóch , trzech godzinach . Zamierzam jeszcze raz jechać do Poznania tym razem tylko w odwiedziny może będę jedną nockę , ale to się jeszcze zobaczy .



 Pokochaj samego siebie a wtedy będziesz kochała cały świat !

Wiele nam się nie udaje , jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy , niektórzy wstydzą się tego co robili inni mają problemy z wyrażaniem uczuć . Ja mam pełno podobnych problemów ale Niki która jest bardzo silną osobą ma swoje motto : "Nigdy nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył cię z gry " 
Ja znam ten cytat z filmu a moja przyjaciółka się go trzyma juz tyle lat i jak widać dobrze na tym wychodzi , nawet lepiej ode mnie . I bardzo ją kocham jak siostrę . Szkoda tylko że daleko mieszkamy , ale odległość nie sprawia problemów .

  Na tą deszczową noc , przynajmniej u mnie pada , polecam wam film : Klik


Film bardzo mi się podobał i liczę na to że wam również .
                                                                                                  Dobranoc Wasza PSK

sobota, 3 sierpnia 2013

Lalalala..

Na dzisiaj zaplanowałam że podziele się z wami moimi inspiracjami . Co o tym sądzicie ?







Więcej inspiracji znajdziecie tutaj : Klik
polecam film "Lemoniada gada " wiem spóźniona jestem ale bardzo mi się podobał oto jedna z ich piosenek



                                Dobranoc , Wasza PSK 

poniedziałek, 8 lipca 2013

Zaczeło się !

I w końcu wakacje , długo na to czekałam ,a teraz nudzę się jak nikt inny . Plany moje uległy zmianie dosyć małej , ale i tak się ciesze na wieść o tym że od września idę do technikum i to do Szamotuł . Przez zimę mam mieszkać w internacie bo dojście z peronu to był by koszmar. Każdy zapewnie cieszy się na wakacje , ja nie powinnam narzekać , ale moi rodzice nawet nad Bałtyk nie chcą jechać , beznadzieja . Na szczęście jutro przyjeżdża Nikola , a z nią to raczej nie da się nudzić <3

   Bo są czasem takie sytuacje ,w których ani tabliczka czekolady ani paczka fajek nie pomaga .
Ale ten czas szybko zleciał , niedawno szłam do gimnazjum a teraz zaczynam szkołę średnią . Nikt mi nie powie że wyglądam na szesnastolatkę bo rzeczywiście wyglądam na o wiele młodszą . Zakończenie roku szkolnego przebiegło dość w innym nastroju niż zwykle jest przechodzony , Nasza dyrektorka odchodziła no i jak to bywa , rozpłakała się i taki nastrój wprowadziła że wszyscy wstali i zaczęli klaskać na jej cześć , ta szkoła dla niej dużo znaczyła , jak widać my nic gorsi , dla każdego z nas kto odchodził miała znaczenie . Inni tam zostają ,a le podobno w nowej szkole jest o tyle fajnie że nie trzeba dużo kuć by zdać , to to jest mega duży plus , bo ja nie za bardzo lubię się uczyć z resztą kto lubi ?



Czas który trwonisz dobrze się bawiąc , nie jest czasem straconym .
Ostatnio jak gadałam z moją ukochaną Nikolą ( z Pozniania ) to wspomniała o chłopaku którego poznałamz moją przyjaciółką dokładnie rok temu kiedy praktycznie zaczynałam od nowa pisać bloga , o dziwo spytał się o nas ale podobno tak się zmienił , że nie da się go poznać . A jeśli chodzi o bloga to już 29 lipca obchodzi swoje pierwsze urodziny , może z te okazji zrobię jakąś niespodziankę , kto wie? Zobacze co wymyślę na te specjalną okazję , bo powiem szczerze prze ten syf czały związany ze szkołą nie miałam za bardzo czasu pisać ale nadganiam , a raczej próbuje lecz nie uda mi się wszystkiego napisać bo troche się wydarzyło przez te 3 tygodnie . I jeśli o tym mowa to znacie może czat Omegle.pl , jesli wiecie o co chodzi to weszłam tam na kamerkę z moja przyjaciółką i siorką , o dziwo spotkałyśmy paru normalnych chłopaków , ale jeden zatrzymał się na dłużej i jak zwykle moje wyobrażenia że poleci na mnie lub moja przyjaciółkę , poleciał na moją SIOSTRĘ , no nie powiem że mnie to wkurwiło , ale jak ktoś ma rodzeństwo i to jeszcze siostrę młodszą to wie że czasem są masakryczne , chociaż moja jest chyba najgorsza . Nie umiem nigdy takiej głupiej zgrywać jak ona , serio . Udawała że nie wie gdzie jest Podlasie , bitch please ... Nie komentuje nawet tego , ale wy oczywiście możecie . No nic i tak mieszka za daleko by chociaż się spotkać . Ale moja siostra ma tupet i już się umówili na własne osiemnastki , .... Tutaj zostawie ten wątek w spokoju .
A jaka u was pogoda bo jak na razie nie trzeba narzekać i upały do przyszłego czwartku zapowiadali więc czas wybrać się nad jeziorko z kumplami i popić piwkiem lecz się nie upijać , i może lody dla ochłody <3 


http://inspirationsulove.tumblr.com/                             

  Prawdziwych przyjaciół na palcach jednej ręki zliczę,
                                                  to oni gdy umrę zapalą mi znicze.
                                                Wasza PSK 

czwartek, 20 czerwca 2013

We found love? No, I'm found vodka.

Najpiękniejszym dniem jest jutro .
Jutro każdy rzuci palenie , zacznie dbać o siebie , weźmie się do nauki , dokona zmian w swoim życiu i zadzwoni do kogo trzeba .

Dużymi krokami zbliżamy się do KOŃCA roku , zaczną się wreszcie wakacje . Mam zamiar zacząć wakacyjną prace , by mieć na różne wydatki . W tej szkole czeka mnie jeszcze wycieczka , z której się cieszę bo jedziemy nad morze , możliwe że nawet się opalę ale zamierzałam jeszcze trochę przed tą wycieczką się opalić ponieważ moje nogi wyglądają jak śnieg . Moja przyjaciółka poleciła mi na opalanie oliwy z oliwek , mam tym nasmarować nogi , nie wiem czy działa nie sprawdzałam , ale podobno tak , więc może wypróbujecie ze mną ?


Żyj życiem ziomuś,
jakby każda minuta miała być pierwszą
i jakby każda minuta miała być ostatnią.


Miałam tyle wam do powiedzenia , jak przeminęła domówka , jak idą przygotowana do zakończenia roku szkolnego , jak chciałam iść ubrana , i tak dalej ... Teraz nie wiem jak ułożyć sensowne zdania , bo czasem to podobno trudno mnie zrozumieć . Może zacznę od tego że dzisiaj odwiedziłam moją starą podstawówkę , zmieniło się dużo , z koleżanką poszłyśmy do naszej nauczycielki od wf-u bo ona nas najbardziej pamięta . Co do domówki ,bawiłam się rewelacyjnie , nie będę się przyznawać , ani chwaliła tym czy piłam i ile bo według mnie to nie jest szpan , chociaż na te czasy to raczej tak uważają , ja tak nie uważam , sądzę że człowiek po alkoholu zrobi więcej rzeczy niż gdyby nie pił nic . Ale wracając do tematu domówki , wiara się bawiła , było ogólnie zarąbiście . Chciałam tylko ostrzec tych co planują w przyszłości jakąś imprezę , po tej domówce koleżanki dom był tak brudny że ona przeżyła szok gdy się obudziła i popatrzyła na to wszystko , ściany nawet miała ujebane nie wiadomo czym , także lepiej robić sobie imprezę ale najlepiej to na dworze a dom mieć zamknięty na klucz . <3


''Jeśli jesteś wytrwały w dążeniu do osiągnięcia celu, zdobędziesz wszystko, czego tylko zapragniesz'' ~Mike Tyson 
                                                                                                             Wasza PSK

niedziela, 9 czerwca 2013

Każda tajemnica prędzej czy później stanie się pijackim wyznaniem.

Przychodzą takie wieczory jak ten.
Zmywasz czerwony lakier z paznokci, pijesz kakao,
poprawiasz włosy, słuchasz Jamesa Blunta.
Czujesz w sobie dojrzałość, siłę, namiętność, odwagę.
Przychodzi świt i jesteś zwykłym dzieckiem.



Cóż trzeba się przyznać , że brakuje takich wieczorów. Od niedawna w ogóle nie ma na nie czasu . Z pewnością każdemu by przydało się wrócić do czasów dzieciństwa gdzie wszystko było proste . Jednak czasu się nie cofnie i nie zmieni , każdy się starzeje i wyrasta z dotychczasowych zajęć , tak samo jak wyrastamy z ubrań , tak samo wyrastamy z dziecinnych zachowań i przyzwyczajeń . 
Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej.
Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem,
gdyż zraniono Cie już zbyt wiele razy.
Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości.
Zgrywasz szczęśliwą kobietę, która bawi się życiem.
Jednak Ty sama najlepiej wiesz,
że w głębi duszy jesteś dziewczyną,
która ponad wszystko potrzebuje bliskości.
Samotność Cie wykańcza a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.

Znalazłam coś , co od dziś jest moją ulubiona piosenką , znalazłam ich przez przypadek i na serio nie wierzyłam że taki ktoś istnieje , na serio świetni są , podziwiam takich ludzi i im zazdroszczę . Mają wielki talent , o którym każdy marzy ( no może przynajmniej ja ) Pozostawiam wam do oceny :


Ludzka natura chce zbadać abyśmy wyznaczali granice i je przekraczali . Jeśli takie ograniczenia nie istnieją , to możesz wszystko ! 

Nikt nie będzie mówił jak mam żyć,
bo nikt za mnie nie umrze.



                                                                                  Wasza PSK

czwartek, 6 czerwca 2013

Teraz tylko z górki !

Szacunek za szacunek .
Szczerość za szczerość .
Chamstwo za chamstwo .
Proste i logiczne , nie ?

Teraz to rzeczywiście pójdzie wszystko łatwo , no może co dla niektórych , bo inni są jeszcze zagrożeni lub chcą mieć lepszą ocenę , więc mam dla nich radę żeby się nie poddawali i nie tracili nadziei oraz determinacji , to podstawa do sukcesu . Jeśli coś chcemy bardzo to to osiągniemy .



Dużo się wydarzyło przez ten okres czasu , poznałam i zakończyłam dziwną znajomość , nie warto nawet tutaj o tym pisać . Zdałam wszystko na czwórki i trójki , więc jestem bezpieczna i spokojnie mogę znieść te OSTATNIE tygodnie w tej szkole . Serio , to moje ostatnie bo dowiedziałam się że na pewno dostane się z przyjaciółką do Szamotuł , cóż trudno zapomnieć to wszystko co się wydarzyło w gimnazjum , te wszystkie wixy jakie były , przekręty , uciekanie z lekcji , wymówki , a co najważniejsze naszej klasy i ludzi których się poznało . Nie wiem czy będę tęsknić przekonam się pewnie później bo z nikim chyba się tak nie zżyłam ,
owszem jakieś koleżeńskie ''cześć '' usłyszę , ale teraz już rzadziej bo przestałam chodzić z nimi na parking . Też kiedyś tam chodziłam i nawet pamiętam jak niedawno tutaj pisałam , jak uciekałyśmy przed policją albo jak bardzo krępowała mnie grupka chłopaków z równoległej klasy , z którymi nie raz się chodziło na fajki lub pożyczało . Szkoda tylko że my jako jedyni nie będziemy mieć bali gimnazjalnego , bo ponad 50 chłopaków i 8 dziewczyn to nie wypał , ale za pewnie znowu byśmy coś wymyśliły żeby było jeszcze zabawniej . Teraz moja koleżanka z klasy organizuje domówkę na którą oczywiście chcemy zaprosić paru chłopaków z naszej szkoły , lecz nie wiadomo jak to będzie . Wszystko się ustali później .

                                                                                                           Wasza PSK

niedziela, 26 maja 2013

I co dalej ?

W czwartek zamiast do szkoły udałam się do Szamotuł , gdyż składałam papiery do technikum . Pierwsze wrażenie ? Nawet dobre , akurat przyszłyśmy kiedy była przerwa .( byłam ze swoją przyjaciółką razem tam idziemy ) spotkałyśmy dyrektora tej szkoły i był trochę śmieszny , trochę dziwny , ale ogólnie mówiąc to będzie duża zmiana gdy tam pójdę . Lecz nie zamierzam zrezygnować bo gdybym poszła do szkoły w moim mieście i to jeszcze do liceum to była by może nie katastrofa , ale z pewnością czuła bym się źle .




Dzisiaj z okazji dnia matki chce podziękować swojej mamie za to że wytrzymywała ze mną w najgorszych chwilach . Wy też doceniajcie swoje mamy bo kiedyś ich może zabraknąć .
Skup się na tym co posiadasz , zamiast na tym czego ci brak !





We wtorek miałam bierzmowanie i już mam spokój przynajmniej z jednym . Teraz czekają mnie poprawy i dużo nauki a w weekend wyjeżdżam do Poznania z przyjaciółką . Chodź na chwilę zapomnę o problemach związane ze szkołą bo nie ma co ukrywać , koniec roku a ja się lenie . Na szczęście w tym tygodniu chodzimy tylko do środy , gdyż w czwartek jest Boże Ciało , my piątek też mamy wolne ale niektórzy w tym dniu muszą iść do szkoły , im współczuje . Nie ma co się na zapas martwić , co będzie to będzie . Tylko modlę się żebym nie została w 3 klasie . Wstyd na maksa , dlatego radze wam się już teraz obudzić .









Wstyd się przyznać , ale dopiero w piątek obejrzałam ''Trzy metry nad niebem '' pierwszą część i powiem że chyba jeszcze na żaden film nie zrobił na mnie takiego wrażenia , zupełnie inaczej się skończyło niż przewidywałam . Dla tych którzy tak jak ja hamowali się z jego oglądaniem polecam <3
Ale dzisiaj możecie obejrzeć drugą część którą zamierzam sama niedługo zobaczyć . http://www.filmweb.pl/film/Tylko+Ciebie+chc%C4%99-2012-629025


                                                                                                     Wasza PSK

środa, 15 maja 2013

Change your life!

Piękna dzisiaj pogoda , lecz i tak mnie nie pociesza . Wszystkie plany się walą  , najpierw wyjazd do babci bo cholerny kościół , bierzmowanie . Potem zostałam zaproszona na domówkę , podobno ma być zajebiście , ale to jest 31 maja a ja 1 czerwca zamierzałam jechać do Poznania , plany jeszcze mogą ulec zmianie bo podobno balu ma nie być więc sukienki bym nie kupowała . Wiem że to są takie małe drobnostki , ale to ma być impreza i to jeszcze najlepsza !!!!! Chciałam wybierać pomiędzy wyjazdem a domówką lecz to było by bez sensu , to może pójdę na domówkę i pojadę do Poznania ? Zapomniałam że kasę muszę mieć , może uda się to załatwić z rodzicami . A wy jak myślicie , co zrobiliscie by na moim miejcu ?


Zapomniałam ,że od poniedziałku muszę zacząć składać papiery do szkół . Ale zamiast się znowu stresować czytam sobie pewien tekst : 
Są takie dni kiedy wszystko cie drażni ,kiedy nic ci się nie chce , kiedy chciałbyś cofnąć się w czasie i naprawić swoje błędy , są dni kiedy coś ci przypomni twoje życiowe porażki , kiedy zastanawiasz się nad sensem życia , są dni kiedy odechciewa się żyć ,a nie możesz zawieść bliskich , są dni kiedy uświadamiasz sobie jakie życie jest do dupy ... to są dni kiedy musisz powstać i traktować przeszkody jako mobilizację w dążeniu do szczęścia i uczyć się na błędach innych i swoich !
To dobra motywacja , że mogę skończyć gorzej , że mogę być w większej dupie niż jestem teraz i że nie mam narzekać tylko brać się w garść . Dlatego akurat na koniec roku bierzcie się bo potem będzie za późno !

A teraz biorę się do lekcji , bo jednak trzeba się wziąść : )



Chciałabym aby z miłością było jak z siatkówką - gdy ktoś krzyczy '' MOJA '' reszta się odsuwa 
               Wasza PSK 

czwartek, 9 maja 2013

Już niedługo !

Nie uwierzycie ale do wakacji zostało dokładnie 50 dni w tym jeszcze są dni wolne więc tak naprawdę chodzimy do szkoły jakieś 30 dni ! Nie mogę się doczekać słońce , plaża , woda , opalanie , melanże , nowa szkoła , nowi znajomi , Poznań i wiele innych rzeczy . Słońce jest już teraz,  pogoda u mnie bynajmniej przepiękna jak na razie i nie muszę narzekać , choć zaczęła się właśnie burza .







No więc to już jutro , będę zdawać do bierzmowania . Tylko mam wielkie wątpliwości co do tego , zauważyłam że ostatnio wszystkim się stresuje a nie powinnam .To nic takiego z tym co dowiedziałam się w szkole , po prostu nie mogłam uwierzyć .Nie będę używać tego słowa tutaj bo to gówno prawda , ludzie czasami są bardzo pojebani ! Nie rozumiem co to miało znaczyć , ogólnie mówiąc to nauczycielka powiedziała naszym koleżankom z klasy że chłopacy z liceum nas nazwali ... nie powiem to jest obrzydliwe i mija się z prawdą . Nie kumam tylko czym i kim się kierowali używając tego słowa ponieważ jedna u nas dziewczyna jest taka i stwierdziłyśmy wszystkie ( oczywiście jej nie było ) że to jej wina i my też przez to cierpimy . Dlatego SORY nie będę zadawać się z taką osobą która niszczy mi reputacje w szkole a to już prawie koniec roku szkolnego . In the end , promises are just words .






''Nigdy nie trać nadziei , bez względu na sytuację w jakiej się znalazłeś . Nie poddawaj się lecz spróbuj znaleźć jakieś wyjście ''~ motto dla każdego na co dzień .
Polecam blog http://znamimozeszwiecej.blogspot.com/ czerpię z niego inspirację ;)

http://www.filmweb.pl/film/To+tylko+seks-2011-587358# polecam wam ten film jest boski , moja przyjaciółka ho uwielbia !
           Wasza PSK

poniedziałek, 6 maja 2013

Rzeczy do zrobienia , przepis kulinarny i ...?




Postanowiłam napisać moją listę ''rzeczy do zrobienia '' która oczywiście się powiększa . Jeśli macie jakieś pomysły to piszę w komentarzach . Oczywiście wszystkie są do zrealizowania więc nie ma opcji żeby któregoś z nich nie wykonała !
1. Zrobić tatuaż ( więcej niż jeden )
2. Zaadoptować psa z schroniska
3.Wyjechać zagranicę ( więcej niż jeden raz )
4. Nauczyć się języka angielskiego
5. Nauczyć się grać na gitarze
6. Zrobić sobie profesjonalną sesję zdjęciową
7.Polecić samolotem
8. Poznać kogoś sławnego !
Jak na razie tyle , ale mam nadzieję że ta lista się powiększy z czasem i tych rzeczy nie chce wykonywać sama , bo nie tylko ja marzę o psie czy wyjeździe zagranicę . I nie obchodzi mnie to czy ktoś weźmie mnie za dziecko , ale to są realne marzenia których nie mogłam spełnić gdy byłam mała .Ludzie którzy śmieją się z marzeń innych , swoje już dawno porzucili .


Zaczęłam dietę , przyznam że jak na razie dobrze idzie ale efekty pokażą się za pewnie po tygodniu . Ale nie o tym chciałam pisać , Chciałam polecić wam przepyszną sałatkę , której aktualnie nie mogę zjeść bo jest za dużo tego wszystkiego czego unikam , np. majonezu . Ale jest pyszna jadłam ją chyba dwa razy .
Przepis na sałatkę z makaronem (jedna porcja )
-Składniki :
makaron rurki 200g  
sos sałatkowy ( np z knorr )
mleko ok. 3/4 szklanki 
jedna papryczka chilli 
szczypiorek 
ser feta 
majonez ( ok. dwie łyżki stołowe )
jogurt naturalny 
sałata ( tutaj według uznania , ja kupuje mieszankę sałat rukola , lodowa ..)
-Sposób przygotowania :
Ugotuj makaron w lekko słonej wodzie z mlekiem po czym odstaw do ostygnięcia 
Posiekaj drobno szczypiorek z papryczką , ser feta pokrój w kostkę i dodaj do makaronu
Przygotujcie sos sałatkowy dodając majonez , jogurt naturalny i Sos sałatkowy (np. knorr) i dodajcie do makaronu , całość wymieszajcie . Sałatę kładziecie na talerz lub do miski a na wierzch układacie makaron z sosem , szczypiorkiem , papryczką serem feta . 
Na koniec SMACZNEGO!
 
Mam nadzieję , że komuś zasmakuje sałatka , a teraz czekają mnie zadania domowe , mam strasznego lenia ale w końcu trzeba się wziąć za siebie .
  
''Time stands still
Beauty in all she is
I will be brave
I will not let anything
Take away
What's standing in front of me
Every breath,
Every hour has come to this'' ~Christina Perri

                                                                                                     Wasza PSK

niedziela, 5 maja 2013

Każda chwila jest dobra , by zmienić coś w swoim życiu .

A więc weekend dobiegł końca , od jutra wracamy do normalnego życia . Wczorajszy dzień zaliczam do udanych , gdyż wszystko poszło tak jak zaplanowałam i nie było żadnej stypy . Koncert Dżemu był nijaki , albo po prostu już nie pamiętam co grali . Pogoda dopisuje jak zwykle gdy musimy wracać do szkoły , robi się ciepło a co to oznacza , że będziemy w szkole biegać w lesie . I tak zaczynam dietę tak jak sobie już obiecałam więc bieganie nie jest moim problemem .


''Mimo ,że czasy są trudne , trzymaj się bo wiesz że możesz przez to przejść ''

Zaczyna się to ,czego się obawiałam od drugiej gimnazjum . Już za niecałe 5 dni będę wiedzieć czy zostanę dopuszczona do bierzmowania , w szkole muszę zacząć poprawiać oceny, gdyż muszę mieć przyzwoite świadectwo na koniec roku . Wychodzę z tej szkoły do nowej i chcę jakoś wypaść . Jeszcze do tego zbliża się gim-bal na który też muszę jakoś wyglądać . Jest tego o wiele za dużo , a tak mało czasu . Nie wiem kiedy znajdę czas dla siebie a przecież też go potrzebuje . Ale wiem że nie jestem z tym sama , bo nie tylko ja jestem w takiej sytuacji , inni pewnie mają gorzej a ja tu narzekam , co poradzić jestem człowiekiem i na wszystko narzekam , przynajmniej ja . : )


 Przeszłość zaczyna się dzisiaj nie jutro ! ~Jan Paweł II

                                                        Wasza PSK